Na plener ślubny Oli i Mateusza spotkaliśmy się w chorzowskim skansenie – po raz pierwszy miałam okazję wykonywać tam sesję ślubną. Ola zadbała o wszystkie szczegóły – nie zabrakło pasującego do otoczenia wianka i bukietu.
Na plener ślubny Oli i Mateusza spotkaliśmy się w chorzowskim skansenie – po raz pierwszy miałam okazję wykonywać tam sesję ślubną. Ola zadbała o wszystkie szczegóły – nie zabrakło pasującego do otoczenia wianka i bukietu.